Świat po Infinity War i nowe gadżety!

Cześć!

Mamy nadzieję, że sumiennie odrobiliście zadanie domowe i jesteście już zaznajomieni z fabułą trzeciej części Avengersów. Zaraz postaramy się zaktualizować stan Waszej wiedzy na temat uniwersum Marvela “po wielkiej wojnie” a przed czwarta odsłoną serii. Jeśli jednak zgłaszacie nieprzygotowanie do tematu, to pragniemy Was ostrzec, że poniżej znajdziecie kilka istotnych spoilerów. Fani uniwersum, którzy nie znaleźli czasu, aby kibicować ulubionym herosom w starciu z Thanosem, powinni więc ten artykuł porzucić dla własnego dobra i najpierw nadrobić kinowe zaległości. Polecamy jedynie pobieżny rzut okiem, aby zerknąć na nowe produkty z arsenalu Good Loota. Tak! O nich też będzie mowa.

Zacznijmy od informacji przyziemnych, ale jasno potwierdzających sukces Infinity War. Już po dwóch weekendach od premiery film wypracował ponad 112 milionów dolarów. Tym samym pobił wynik Black Panther i zajął miejsce w wielkiej piątce filmów, którym udało się zgromadzić 100 milionów dolarów  w czternaście dni od premiery. Oto one: Black Panther, Star Wars: The Force Awakens, Jurassic World i The Avengers.

Nic dziwnego! Film ogląda się naprawdę wyśmienicie. Jest bardzo dynamiczny, wciągający, przemyślany fabularnie, doskonale łączy mnogość wątków w jeden główny, skupiony wokół postaci Thanosa. Szalony Tytan prowadzi widza ku apokalipsie (no - półapokalipsie), dając mu jednocześnie wiele frajdy z udziału w tej śmiercionośnej przygodzie. Dlatego też Thanos wśród naszych nowych łupów zajmuje zasłużone miejsce. Gadżety dedykowane tej postaci pomyślane są tak, aby oddać honory najpotężniejszemu złoczyńcy Marvela ostatnich czasów. Jednym pstryknięciem palców potrafi wymazać pół ludzkości, w tym znaczną część superbohaterów uniwersum i w dodatku jest w stanie przekonać widza, że robi to ze szlachetnych pobudek. Gość jest genialny! 

Dzięki Infinity War fani mogą spotkać większość ulubionych postaci uniwersum na jednym planie. Pojawiają się tu także dawno niewidziane twarze i nieco zapomniane wątki. W początkowych sekwencjach filmu dowiadujemy się na przykład co nowego u Starków (ale nie tych z Północy!). Pepper i jej mąż Tony beztrosko spędzają czas i snują plany na przyszłość. Wątek ten oczywiście urywa się później, gdy Stark musi opuścić planetę, aby ratować ludzkość. Ale! W jednym z ostatnich wywiadów Gwyneth Paltrow wygadała się, że w Avengers 4  Iron Man będzie tatą. Co sugeruje również, że Pepper uda się przeżyć zagładę ludzkości. Trzymamy kciuki za reprodukcyjne plany Tony'ego Starka i dlatego też dorzucamy Wam do kolekcji gadżetów z Iron Manem słój na ciastka. Dla dzieci i nie tylko.

W filmie fajnie rozegrany jest także motyw ze Spider-Manem, który "przypadkowo" znajduje się w epicentrum rozgrywki z Thanosem. Przede Wszystkim postać ta wprowadza dawkę humoru oraz ma jeden z bardziej epickich kostiumów w historii Marvela.  Wiadomo… Pan Stark się postarał. Także końcowy wątek z Parkerem, to kawał dobrej roboty aktorskiej. Nastoletni superbohater dostaje więc update produktów.

Jednak najmocniejszym elementem filmu jest mnogość bohaterów i ich zjednoczenie (dla niektórych ponowne) w walce ze wspólnym wrogiem. Twórcy filmu nie zapomnieli także o humorze tak charakterystycznym dla Strażników Galaktyki czy Thora. Wszystko tu jest i pasuje idealnie. Śmierć krocząca za ulubionymi bohaterami tylko dodaje smaczku całej historii. Mimo iż musimy ponownie pożegnać się chociażby z Grutem, pomimo że Spider-Man nie chce umierać a musi, Scarlet Witch odbiera życie ukochanemu a potem patrzy jak ginie ponownie, a Nick Fury jest zwyczajnie niezadowolony obrotem sytuacji… Pomimo tego wszystkiego, widz wychodzi z kina w pełni usatysfakcjonowany. W związku z tym - łapcie gadżety hołdujące bohaterom filmu - wszystkim razem i każdemu z osobna. Avengers Assemble!

Jaki finał dla tej historii zaplanowali twórcy - Bracia Russo - trudno przewidzieć. Trudno uwierzyć, że wszyscy uśmierceni bohaterowie pozostaną martwi do finału Avengers 4. Spider-Man ma np. zakontraktowany kolejny film… Wierzymy, że w jakimś stopniu herosi powrócą do gry, ale czy wszyscy? Joe Russo zapowiedział, że czwarta część Avengersów wprowadzi spore zmiany w uniwersum, czyli możemy przypuszczać że ktoś jednak pozostanie martwy permanentnie lub padnie trupem w czasie kolejnej rozgrywki z Thanosem.

Kto będzie w stanie przechylić szalę zwycięstwa w ostatecznej rozgrywce? Jeśli cierpliwie doczekaliście w kinie do sceny po napisach, to wiecie, że pada w niej jasna sugestia… Nick Fury przed rozpłynieciem się w powietrzu wzywa na pomoc Kapitana Marvela. A może po prostu Hulk pokona swój kryzys i rozwali wszystkich złych łącznie z Thanosem?

Macie jakiś pomysł jak ta historia może się zakończyć?

PS wszystkie wiosenne nowości Good Loota znajdziecie tu: https://goodloot.pl/nowosci