spajdej

5 faktów i ciekawostek na temat Spider-Mana

02.07.2019

Przedpremierowe pokazy Spider-Man: Daleko od domu zaplanowane są w polskich kinach już na 4 lipca. To wyjątkowa produkcja dla całego MCU. Film będzie bowiem klamrą zamykającą wątek Infinity oraz pierwszą iskierką nowej ery przygód superbohaterów z uniwersum. 

Parker lada moment będzie musiał zmierzyć się z nowymi przeciwnikami, nowymi sprzymierzeńcami i z własnym dorastaniem. Będzie się działo! 

Zanim jednak pooglądamy kolejny rozdział zmagań nastoletniego pajączka rzućmy okiem na ciekawostki związane z tą postacią. Zapraszamy Was na krótki przegląd komiksowych informacji o Spider-Manie!

 

Moce Spider-Mana:

PAJĘCZY ZMYSŁ- alarmuje superbohatera przed nadchodzącymi zagrożeniami i objawia się mrowieniem z tyłu głowy.

SUPER REFLEKS - zwiększony do około 40 razy - pozwala Parkerowi uchylić się przed pędzącym pociskiem. 

SUPER SIŁA - mimo drobnej postury Peter może udźwignąć nawet 10 ton (w wersji zupełnie podstawowej, bez ulepszeń) i skakać na wysokość kilku pięter. Był też w stanie wyrzucić Hulka w kosmos samym uderzeniem, ale przy wsparciu specjalnego kostiumu.

WYTRZYMAŁOŚĆ - Peter bardzo szybko potrafi zregenerować swoje rany, jest w stanie walczyć kilka godzin bez zmęczenia i biec szybciej niż ludzka norma przewiduje.

WSPINACZKA - Spider-Man kontroluje umysłem przyciąganie się atomów, dlatego też może chodzić po zupełnie pionowych ścianach.

ZWINNOŚĆ -  bohater ma dwa razy bardziej elastyczne ścięgna od zwykłego człowieka, olimpijskie akrobacje to dla niego chleb powszedni. Charakteryzuje go także umiejętność perfekcyjnej równowagi.

 

Przygodne mutacje 

Wśród wielu przygodnych mutacji, które pojawiają się na komiksowych kartach uznaliśmy, że dwie z nich zasługują na wymienienie. Pierwsza to ORGANICZNA SIEĆ. Ulepszenie, dzięki któremu Parker mógł na jakiś czas zaprzestać używania mechanicznych wyrzutni. Efekt pojawił się na nadgarstkach i był dosyć silny choć w rezultacie krótkotrwały. Sieć rozpuszczała się po tygodniu, a nie po 2 godzinach jak jej mechaniczny wariant, miała większy udźwig, ale zależała od zdrowia i odżywienia superbohatera. Druga mutacja była zdecydowania bardziej wymyślna. Spider-Man w jej wyniku został wyposażony w ŻĄDŁA, które wysuwały się z nadgarstków niczym ukryte ostrza. Wydzielały paraliżujący jad i były niewyobrażalnie ostre. 

 

Partnerki

Najważniejszą kobietą w życiu Parkera na tle całej komiksowej serii okazała się Mary Jane Watson. Para zdążyłą się pobrać, rozejśc i ponownie do siebie wrócić w 1. numerze świeżej serii „The Amazing Spider-Man”. Pierwszą prawdziwą miłością pająka była jednak Gwen Stacy i wygrała nawet młodzieńcze starcie o względy Petera z Mary Jane. Twórcy zdecydowali się jednak uśmiercić tę postać i użyli do tego Green Goblina. Była to kolejna, po rodzicach i wujku Benie, nieodżałowana strata w życiu Parkera. Spider-Man swego czasu spotykał się także ze złodziejką o pseudonimie Black Cat, z którą ostatecznie zerwał, gdy ta zawarła pakt z Kingpinem. 

 

Rodzice

Peter został sierotą w wieku 6 lat, gdy jego rodzice (tajni agenci i amerykańscy szpiedzy) zginęli w katastrofie lotniczej. Od tamtej pory znalazł się pod opieką wujka Bena i cioci May. Na komiksowych kartach możemy znaleźć ciekawą historię, w której do akcji wkraczają cudownie ocaleni rodzice Spider-Mana. Peter zachwycony ich powrotem, zdradza im nawet swoją ukrytą tożsamość. Rozbudzone uczucie do rodziców zagłuszyło jego pajęczy instynkt, okazało się bowiem, że sielanka nie trwała długo. Wyszło na jaw, że Parkerowie są robotami skonstruowanymi przez Chameleona, a konkretnie cyber agentami realizującymi plan zemsty zmarłego Osborna (w tym wypadku mowa o Harrym, znacie go jako syna Green Goblina). 

 

Jajko czy pająk

Jednym z bardziej zwariowanych pomysłów osadzonych w świecie Marvela jest wprowadzenie do akcji klonów naszego pajęczego superbohatera. Cała historia z tej serii ma dużo wątków pobocznych i zawirowań akcji, ale to co w niej najciekawsze opiszemy za chwilę. Peter i jeden z jego klonów darzyli się dużą sympatią. W toku wspólnych przygód zdecydowali się na badania laboratoryjne, które stwierdziły że postać znana jako klon, czyli Ben Reilly jest prawdziwym Spider-Manem, natomiast Parker to klon. W ich wyniku zrozpaczony Peter zdecydował się na wyjazd z miasta, a Reilly na przejęcie funkcji superbohatera. W tym czasie zza grobu powrócił pałający zemstą Norman Osborn i pokrzyżował ich plany. Ben poświęcił swoje życie by ratować Petera przed ciosem Green Goblina i sam zginął, a jego działo rozpadło się na miejscu. Tym samym Parker zorientował się, że wyniki badań sfałszowano i że musi odzyskać swoją tożsamość superbohatera. Ufff!

 

Na dziś to tyle. Miłej lektury (komiksów!) i nie zapomnijcie zarezerwować biletów do kina.

Pierwsze seanse nowych przygód Parkera już niebawem!